wtorek, 28 maja 2013

Haul zakupowy -40% w Rossmannie :D

Witajcie moi Kochani!
Tak jak pisałam w poprzednim poście mam ręce pełne roboty. Pomijając sesję i obronę pracy licencjackiej doszło parę nowych, ekscytujących obowiązków. Na razie nie będę niczego zdradzać, proszę Was jedynie byście trzymali za mnie kciuki :)
Przychodzę z kilkoma nowościami. Jak powszechnie wiadomo, (o czym pisałam Wam też na Facebooku) w Rossmannie trwa promocja -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy. Oczywiście nie byłabym kosmetykoholiczką gdyby mnie tam zabrakło :D
A oto przed Wami:




Puder w kompakcie Miss Sporty So Clear

Odsyłam do KWC. Opinie o nim są dość średnie, ale ja potrzebowałam zwykły tani puder do matowienia w ciągu dnia. Ryżowy Kryolan wystarcza mi na długo, ale czasem przydaje się coś do torebki- mały puder w kompakcie, który nie wymaga pędzla i nie wysypie się w torebce. Przekonała mnie oczywiście także cena- w promocjo zapłaciłam za niego 6, 59zł


Tusz do rzęs Wibo Lovely Pump Up 

Na KWC ma świetne recenzje, widziałam go także na wielu blogach, więc korzystając z okazji postanowiłam  go wypróbować. Użyłam go już 4 razy i muszę przyznać, że jest całkiem niezły. Nie przepadam co prawda za silikonowymi szczoteczkami, ale ta jest naprawdę dobra!, Nie skleja rzęs i porządnie je wydłuża. Kosztował w promocji 5,39 zł.





Baza wygładzająco-matująca pod podkład Eveline Art Scenic

Nie próbowałam jej jeszcze, tutaj recenzje KWC. Moim ulubieńcem jest baza z Dax Cosmetics Cashmere Secret, ale skutecznie odstrasza mnie jej cena. Zobaczę zatem co ma do zaoferowania Eveline.


Pomadka do ust nawilżająca Wibo Eliksir

Podobno jest odpowiednikiem nawilżających pomadek Celii, których niestety nigdzie nie mogę dostać. Wybrałam nr 07 i był to strzał w dziesiątkę. Na moich ustach prezentuje się naturalnie, a przede wszystkim nie wysusza moich z natury pobruzdowanych ust. Jestem z niej na razie bardzo zadowolona. Odcień 07 jest idealny dla chłodnego typu urody i myślę że pasuje do mnie najbardziej. Odsyłam was do KWC, opinie ma świetne :)





Wosk do włosów Rossmann

Moja fryzjerka stosuje na moje włosy właśnie wosk. Postanowiłam sama spróbować, ponieważ jest jedyną osobą która potrafi ułożyć moje loki nie robiąc mi przy tym "efektu pudla". Dam znać jaki przyniósł efekt w moim wykonaniu.

Na zakończenie wrzucam Wam prezent od mojej Cioci (całuski!) przywieziony z Indii!




Pozdrawiam Was serdecznie!
PODPIS

niedziela, 12 maja 2013

Przepis na serum antyoksydacyjne

Wybaczcie mi długą nieobecność. Wielkimi krokami zbliża się sesja, a wraz z nią obrona pracy licencjackiej i wiele innych rzeczy zajmujących mi całe dnie. Mam już miliony pomysłów na posty i filmy dla Was, wciąż czekają w mojej głowie na realizację ;)
Dziś przedstawiam Wam krótki przepis na bardzo tanie serum do twarzy z witaminą C:
 Potrzebujemy:

  • syrop dla dzieci Cebion (glicerynowy roztwór witaminy C) ok. 17 zł
  • kapsułki koenzymu Q 10   60 sztuk ok. 23 zł (starczy na wiele użyć i różnych kosmetyków)
  • kapsułki witaminy E   30 sztuk- ok. 4 zł
Wykonanie:

  •  Przygotowujemy czysty i sterylny pojemniczek najlepiej z pompką lub taki, w jakim znajduje się woda utleniona. 
  • 25ml syropu mieszamy z 2 kapsułkami koenzymu Q10 i 2 kapsułkami witaminy E. Intensywnie mieszamy, można w tym celu użyć spieniacza (?) do mleka na baterie.
  • Fazy roztworu nie połączą się na stałe, więc przed każdym użyciem należy wstrząsnąć.
  • Osobiście serum stosuję jedynie na noc bo jest dość tłuste i lepkie, ale skóra następnego dnia jest po prostu promienista.
  • Składniki słyną z niezwykłych właściwości antyoksydacyjnych, czyli wyłapujących wolne rodniki i usuwających je
  • Bardzo istotne jest by serum zużyć dość szybko, ponieważ nie zawiera konserwantów
  • Serum świetnie spisze się przy cerze suchej, zniszczonej, z przebarwieniami i wymagającej odświeżenia, a także z pierwszymi oznakami starzenia.
Wybaczcie zdjęcia słabej jakości- są robione jeszcze starym aparatem.


































Kilka nowości z Minti:

Kamuflaże W7: 



Naprawdę świetny pędzel do blendowania (szkoda, że włoski trochę z niego lecą):



PODPIS